Wyniki wyborów młodzieżowych do Parlamentu 2019
Wyniki wyborów młodzieżowych w ramach akcji „Młodzi głosują” w podziale na szkoły podstawowe i szkoły ponadpodstawowe. Opracowanie: Centrum Edukacji Obywatelskiej
Analiza wyników wyborów młodzieżowych
Komentarz dr Jędrzeja Witkowskiego, Centrum Edukacji Obywatelskiej:
Młodzieżowe wybory odbyły się w szkołach w całej w Polsce w ostatnim tygodniu przed wyborami powszechnymi w ramach programu edukacyjnego Młodzi głosują. W akcji wzięło udział ponad 900 szkół, do końca piątku 11 października, wyniki szkolnych wyborów przesłali uczniowie z 760 placówek.
W szkolnych wyborach brali udział uczniowie szkół ponadpodstawowych oraz uczniowie szóstych, siódmych i ósmych klas szkoły podstawowej. W sumie w 760 szkołach uprawnionych do głosowania było 211 315 uczniów, zagłosowało 126 921 uczniów – frekwencja wyniosła 60%.
Zwycięzcą wyborów zostało Prawo i Sprawiedliwość uzyskując 25% głosów młodzieży, na kolejnych miejscach, zdobywając niewiele mniej głosów, uplasował się Sojusz Lewicy Demokratycznej - 23%, Koalicja Obywatelska - 22% oraz Konfederacja - 21%. Jest to pierwsza od wielu lat edycja programu, w której wyniki czterech sił politycznych są tak wyrównane i to jest najważniejszym wnioskiem z tych wyborów – młodzi ludzie podzieleni są według poglądów politycznych na cztery niemal równe grupy. Nie było w tych wyborach partii, komitetu ani kandydata, który przyciągnąłby do siebie większość młodych ludzi.
Po raz drugi z rzędu młodzieżowe wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość. PIS powtórzył swój wynik z majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Ale jest to wynik znacznie słabszy niż w wyborach powszechnych. Nadal jednak przekonanie do siebie co czwartego młodego wyborcy należy uznać za nienajgorszy wynik tej partii, jeśli weźmie się pod uwagę widoczne w badaniach rozczarowanie młodzieży polityką i politykami, które zwykle negatywnie odbija się na wyniku partii rządzącej (Młodzież 2016, CBOS, Warszawa, 2016).
Drugie miejsce lewicy to wynik znacznie lepszy niż wśród ogółu wyborców, przedstawiciele lewej strony sceny politycznej mają więc powody do radości. Jednak warto zauważyć, że w porównaniu z majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego, lewica straciła (w maju zsumowany wynik Wiosny i Razem w młodzieżowych wyborach wynosił 28%). Można domniemywać, że znika już powoli efekt świeżości, z którego korzystała partia Roberta Biedronia. Mimo to nadal jest to wyniki wielokrotnie lepszy od marginalnego rezultatu Zjednoczonej Lewicy w 2015 roku (poniżej 3%).
Koalicja Obywatelska z wynikiem 22% po raz kolejny zdobyła wśród młodych ludzi mniej głosów niż w wyborach powszechnych. Koalicja, a wcześniej Platforma Obywatelska, notuje wśród młodzieży słabe wyniki już od 2011 roku. Można było to łatwo wytłumaczyć niechęcią i nieufnością młodych ludzi do rządzących w wyborach w 2011 i 2015 roku. Ale kontynuacja tego trendu w ostatnich latach pozwala postawić tezę, że liderzy opozycji nie potrafią nadal dotrzeć ze swoim przekazem do młodych ludzi.
Czwarty wynik i 21% głosów młodych ludzi w szkołach zdobyła Konfederacja Wolność i Niepodległość. Jest to ugrupowanie, które w wyborach młodzieżowych zyskuje najwięcej w porównaniu z wynikami wyborów powszechnych. Jest to wynik bliski rezultatowi uzyskanemu przez Konfederację w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, ale niższy niż wynik partii KORWiN w 2015 roku.
Ostatnie miejsce wśród młodych wyborców zdobył komitet wyborczy Polskiego Stronnictwa Ludowego, wsparty przez środowisko Pawła Kukiza. Jest to wynik bliski rezultatowi wyborów powszechnych, jednak w porównaniu z bardzo dobrymi wynikami ruchu Kukiz’15 w wyborach młodzieżowych w 2015 roku (ponad 20%), ten wynik należy uznać za rozczarowujący.
Ciekawe światło na wyniki młodzieżowych wyborów rzuca ich rozdzielenie według etapu kształcenia, takie zestawienie pokazuje duże różnice pomiędzy wynikiem wśród uczniów do 15 roku życia oraz młodzieży, która przekracza ten wiek. Gdyby głosowanie odbyło się tylko w szkołach podstawowych zdecydowanie wygrałoby Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby 39% głosów i wynik bliski do rezultatu wyborów powszechnych. Gorsze wyniki uzyskałyby zaś Lewica i Konfederacja, odpowiednio 13% i 15%.
Wyniki młodzieżowych wyborów w młodszej grupie wiekowej (do 15 lat) tradycyjnie już są bliższe wynikom wyborów powszechnych, pozwala to postawić tezę, że dopiero na przełomie szkoły podstawowej i średniej poglądy młodych ludzi na politykę uniezależniają się od poglądów dorosłych.
Gdyby jednak głosowanie ograniczyć do szkół ponadpodstawowych wyniki byłyby diametralnie różne. Wybory wygrałaby właśnie Lewica (26%) przed Konfederacją (23%), Prawo i Sprawiedliwość zdobyłoby zaś tylko 20% i znalazłoby się za Koalicją Obywatelską.
Wysokie wyniki partii skrajnych w tej grupie wiekowej pokazują jednoznacznie radykalizację poglądów młodych ludzi, do której dochodzi bezpośrednio przed osiągnięciem pełnoletniości – wtedy o uwagę młodzieży najłatwiej partiom postulującym radykalną zmianę i odnowę polityki – takim jak Konfederacja, do pewnego stopnia również Lewica, a wcześniej ruch Kukiz’15.
Bardzo wysoki wynik Konfederacji może zaskakiwać, ale warto zwrócić uwagę, że podobny rezultat to ugrupowanie uzyskało wśród najmłodszej grupy dorosłych wyborów (18-29 lat) – wg sondażu late poll Ipsos dla TVN24, TVP, Polsat News było to prawie 19,7%. Podobnie jest z wynikiem Lewicy, która w grupie wiekowej 18-29 zdobyła wg sondaży 18,4%, choć tutaj rozbieżność jest już nieco większa.
Jednocześnie na podstawie wyników młodzieżowych wyborów nie da się jednoznacznie powiedzieć, czy młodym ludziom bliższe są wartości liberalne, czy konserwatywne. Pewne jest tylko to, że (tak jak całe społeczeństwo) jest głęboko podzielona, wymyka się opozycji PiS-PO i poszukuje wyrazistych postaci i programów a koncyliacyjna narracja centrowa jej nie porywa. Można też postawić hipotezę, że ani realizacja ambitnych programów społecznych, na co w swojej kampanii stawiał PiS, ani obrona instytucji demokratycznych, co z kolei podkreślała Koalicja Obywatelska, nie są wystarczające by przyciągnąć do siebie nastolatków i młodych wyborców.
Komentarz dr Marty Żerkowskiej-Balas, Uniwersytet SWPS:
Wyniki młodzieżowych wyborów do parlamentu różnią się nie tylko od przedwyborczych sondaży, odbiegają również od wyników poprzednich edycji programu.
Dotychczas największym poparciem młodych wyborców cieszyły się partie protestu – to one wygrywały młodzieżowe wybory. Jest to wyraz sprzeciwu młodych wobec bieżącej polityki, wobec dorosłych, którzy zorganizowali otaczający ich świat oraz wobec tego świata. Młodzi ludzie budują swoją tożsamość na kontestacji zastanej rzeczywistości, znajduje to wyraz także w zachowaniach wyborczych. W tegorocznej edycji trend ten znajduje odzwierciedlenie w wysokim poparciu dla Konfederacji.
Największą liczbę głosów, podobnie jak w młodzieżowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, zdobyło Prawo i Sprawiedliwość. Wynik tego ugrupowania jest znacznie słabszy niż wskazywałyby przedwyborcze przewidywania, choć zbliżony do poparcia dla PIS w młodzieżowych wyborach europejskich. Znacznie mniejsza, niż można było oczekiwać, jest różnica pomiędzy poparciem dla PIS i poparciem dla Koalicji Obywatelskiej. Wysokie poparcie dla obu partii jest wynikiem politycznej socjalizacji w określonych warunkach. Uczestnicy Młodzi Głosują dorastali w okresie wyraźnego podziału sceny politycznej. Ich otoczenie (przede wszystkim rodzina, ale również grupa rówieśnicza) przekazywało im konkretne przekonania, poglądy, sympatie polityczne, które dziś, po konfrontacji z własnymi doświadczeniami, znajduje wyraz przy urnach.
Trzecie miejsce na podium zajmuje Sojusz Lewicy Demokratycznej. Wydaje się, że głównym motorem poparcia dla tej grupy partii jest Wiosna – partia stosunkowo nowa na polskiej scenie wyborczej, zapowiadająca nową jakość w polityce – młodzi wyborcy chcą więc sprawdzić, czy rzeczywiście spełni ona swoje obietnice (trochę do głosu dochodzi tu mechanizm kontestacji, trochę ciekawość, czy coś rzeczywiście się zmieni). Partia ta przyciąga część młodzieży także ze względu na liberalne poglądy obyczajowe, nieobecne lub słabo do tej pory zagospodarowane w polskiej polityce.
Niestety, sukces żadnej z partii nie może być przypisany dobrej ofercie wyborczej skierowanej do ludzi młodych. Ci ostatni, jako niegłosujący, nie wydają się być atrakcyjnym celem dla polityków.